To troche przerazajace ze ta historia wraca do mnie praktycznie co chwile. Jestem nia totalnie zafascynowana i wydaje mi sie ze jest to juz troche obsesja - mowa o historii rejonu Black Hills Forest w Maryland.
W 1630 roku pewien kolonista imieniem Blair podjął się wyprawy w ten rejon i zapytał tubylca o to czy bedzie przy nim podczas podróży ten jednak zagroził mu i zniknął. Mimo to Blair zbudował fort.
Około 150 lat później, w roku 1785 kilkoro dzieci z miejscowości Blair zarzuciło urodzonej w Irlandii, Elly Kedward, że jest czarownicą. Kobieta zastała postawiona przed sądem i wygnana w środku zimy do Black Hills Forest. Mowi sie ze kobieta zmarla z powodu trudnych warunkow.
Około 150 lat później, w roku 1785 kilkoro dzieci z miejscowości Blair zarzuciło urodzonej w Irlandii, Elly Kedward, że jest czarownicą. Kobieta zastała postawiona przed sądem i wygnana w środku zimy do Black Hills Forest. Mowi sie ze kobieta zmarla z powodu trudnych warunkow.
Nastepnego roku zniknęli wszyscy jej oskarżyciele i połowa dzieci z miasta Blair. Kiedy poprawiła się pogoda ludzie uciekli z Blair, bo bali się klątwy Elly Kedward, a ponadto przyrzekli, że nigdy więcej nie wypowiedzą jej imienia. Przez prawie 40 lat miasto było wymarłe. Podczas tego czasu wydano książkę pod tytułem: "The Blair Witch Cult" (kult wiedźmy z Blair).
Pozostala jedyna kopia,
która do roku 1991 znajdowała się w muzeum Baltimore, a dzisiaj jest w prywatnych rękach .
W roku 1820 Burkitt wykupił miasteczko Blair, a raczej jego pozostałości, ktore nastepnie wyremontowal. Od roku 1824 powstalo tam miasto Burkittsville. Miasto to można dzisiaj znaleźć w Maryland.
Tylko 4 lata po założeniu Burkittsville pojawiła się sprawa dziewczynki o imieniu Eileen Traecle. Dziewczynka przechodziła przez bardzo płytką rzekę obok miasteczka, kiedy pojawiła się biała ręka i zaczęła ją wciągać pod wodę. Woda nie była głębsza niż pół metra, ale dziewczynka zniknęła, a jej ciało nigdy nie zostało znalezione. Cztery tygodnie po tym zdarzeniu w lesie pojawiły się dziwne, drewniane figury, woda w rzece była tak gęsta jak olej i przez długi czas byłą zanieczyszczona. 1886 roku zniknęła dziewczynka o imieniu Robin Weaver, kiedy szła przez las. Grupa poszukiwawcza została wysłana, by odnaleźć dziewczynkę, i znaleźli ją, jak sama wracała.
Tylko 4 lata po założeniu Burkittsville pojawiła się sprawa dziewczynki o imieniu Eileen Traecle. Dziewczynka przechodziła przez bardzo płytką rzekę obok miasteczka, kiedy pojawiła się biała ręka i zaczęła ją wciągać pod wodę. Woda nie była głębsza niż pół metra, ale dziewczynka zniknęła, a jej ciało nigdy nie zostało znalezione. Cztery tygodnie po tym zdarzeniu w lesie pojawiły się dziwne, drewniane figury, woda w rzece była tak gęsta jak olej i przez długi czas byłą zanieczyszczona. 1886 roku zniknęła dziewczynka o imieniu Robin Weaver, kiedy szła przez las. Grupa poszukiwawcza została wysłana, by odnaleźć dziewczynkę, i znaleźli ją, jak sama wracała.
Robin opowiedziała, że gdy szła przez las spotkała kobietę, która nie szła, ale bardziej lewitowała. Kobieta wzięła dziewczynkę za rękę i zaprowadziła do swojej chaty w lesie. Zabrała Robin do piwnicy, zniknęła powiedziawszy małej, że wkrótce wróci. Robin czekała dłuższą chwilę w ciemnej piwnicy na powrót kobiety. Ta jednak nie wracała, a mała ze strachu uciekła. Ostatecznie udało jej się odnaleźć miasteczko, ale grupa poszukiwawcza nie miała tyle szczęścia. Druga grupa została wysłana, aby odnaleźć mężczyzn. Ich poszukiwanie zakończyło się przy Coffin Rock, w pobliżu rzeki, gdzie przed latu zatonęła Eileen Traecle.
Druga grupa mówiła, że znalazła tą pierwszą. Odnaleźli ich przywiązanych do Coffin Rock i gołych. Ktoś pozbawił ich ciała organów. Na nogach, rękach, dłoniach i klatce były głęboko w skórze wyryte stare symbole. Wrócili do miasta, aby przyprowadzić pomoc. Po ich powrocie ciała zniknęły. Mimo, że były dowody na zbrodnie, liny, krew, zapach zgnilizny i śmierci w powietrzy to nie znaleziono nigdy tych ciał.




